Od dłuższego czasu media spekulują o znaczących postępach Ferrari jeżeli chodzi o projekt nowego sinika.

Doktor Helmut Marko uważa, że po tragicznym w wykonaniu Scuderii sezonie 2020, ekipa z Maranello ma szanse w tym roku powalczyć nawet o trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów.

"Słyszałem, że oni dokonali dużego skoku jeżeli chodzi o silnik" mówił dla RTL przedstawiciel Red Bulla. "Myślę, że udało im się pozbierać po skoku z zeszłego sezonu, gdy tracili 50 KM. Teraz mają nową motywację."

Austriak dowodzący programem młodych kierowców Red Bulla uważa również, że rozstanie z Sebastianem Vettelem powinno pozytywnie odbić się na działaniach Ferrari.

"Pod koniec nie układało im się zbyt dobrze z Vettelem, więc dobrze, że na szczeblu zarządzania panuje tam teraz porozumienie. Jestem pewny, że na pewno będą mieli szansę powalczyć o trzecie miejsce w mistrzostwach."

Jeżeli chodzi o samego Red Bulla Marko zdradził, że projekt nowego auta "idzie zgodnie z planem".

"Mamy bardzo obiecujące dane od Hondy jeżeli chodzi o wzrost osiągów silnika, a nasze podwozie również zostało rozwinięte przez zimę."

"Teraz mamy także kierowcę, który będzie ścigał się blisko Maksa, więc nie będziemy już działali jako zespół jednego człowieka" dodawał Marko odnosząc się do zaangażowania w zespole Sergio Pereza. "Robimy co w naszej mocy, aby wyeliminować nasze słabe strony."